Strona główna | Mapa strony | Kontakt

:: Aktualności

Baraże jednak nie dla koszykarzy Politechniki...

mDo ostatniej chwili ważyły się losy ewentualnej gry koszykarzy AZS Politechniki Świętokrzyskiej - Galerii Echo w barażach o wejście do II ligi. Ostatecznie jednak okazało się, że trzeba będzie na to poczekać do przyszłego roku...

W tym sezonie kielczanie w rozgrywkach trzeciej ligi spisywali się bardzo nierówno. Dobre mecze przeplatali ze słabszymi. Potrafili zmobilizować się i pokonać wyżej notowanych przeciwników - wygrana z Limanową i dwukrotne zwycięstwa nad Siemaszką Piekary - pokazały, że potencjał w drużynie był naprawdę spory. Jednak wyjazdowe porażki ze słabszymi zespołami zadecydowały, że akademicy zajęli miejsce w środku stawki. Ostatecznie sezon zasadniczy zakończyli na piątym miejscu (na dziewięć zespołów) notując siedem wygranych przy dziewięciu porażkach.

Jest to na pewno w pewnym stopniu zawód. Tym bardziej jeśli pamiętamy, że rok temu do samego końca biła się o awans do drugiej ligi, nie mając sobie równych w sezonie zasadniczym. Jednak tegoroczna trzecia liga znacznie różniła się od tej w zeszłym roku. Praktycznie poza zasięgiem był zespół krakowskiego AWF, który jak mówił trener Maciej Starowicz celuje nie tyle w awans do drugiej ligi, co w perspektywie kilku lat grę co najmniej w pierwszej lidze. Mimo tego, szczególnie w pierwszym meczu w Kielcach kielczanie nawiązali walkę. Do rozgrywek doszli też spadkowicze z drugiej ligi - Limanowa i Siemaszka. Zupełnie nową drużyną była utworzona na bazie Unii Tarnów drużyna ze Skrzyszowa. Musimy jednak pamiętać, że drużyna została osłabiona, a do tego w tym sezonie prześladowało ją istne fatum. Mniej lub bardziej poważne kontuzje wyłączały z gry kolejno m.in. Szymona Rzońcę, Jakuba Strzałkę, czy Piotra Trześniewskiego. Jak ważni to zawodnicy w rotacji trenera Stanisława Dudzika nie trzeba nikogo przekonywać... Zmiennicy robili jednak co mogli, nierzadko pokazując wielką ambicje i wolę walki, jednak czasem to było za mało...

I gdy wydawało się, ze sezon spisany jest już na straty nieoczekiwanie przyszła wiadomość z koszykarskich władz z zapytaniem, czy kielczanie nie chcieliby zagrać w barażach. Odpowiedź władz klubu były oczywiście pozytywna, a koszykarze już powoli szykowali się do ewentualnych baraży. Wszystko przez kłopoty finansowe sklasyfikowanych wyżej ekip. I kiedy wydawało się, że to kielczanie zagrają o awans, dosłownie w ostatniej chwili chęć gry zgłosił trzeci na koniec ligi zespół Siemaszki Piekary.  Żal jest tym większy, że akademicy byli w tym roku dwukrotnie lepsi od podopiecznych Łukasza Kasperca. Ale cóż, taki jest sport... W kolejnym sezonie cel na pewno będzie jeden - awans!

Michał Filarski

Fot. Maciej Wadowski

|Top
Aktualności | O Nas | Sekcje | Rozgrywki | Zapisy | Partnerzy | Galeria | Kontakt