Wioletta siatkarzom niestraszna! Wygrana po tie-breaku

27-11-2014|10:48:22|Autor: Paula Lesiak|fot. Paula Lesiak

W środę wieczorem siatkarze KU AZS Politechniki Świętokrzyskiej rozegrali mecz 5. kolejki III Ligi Siatkówki Mężczyzn. Do Kielc przyjechał zespół SAS Salon Fryzjerski Wioletta Skarżysko-Kamienna, trzecia drużyna województwa świętokrzyskiego. Bardzo wymagający rywal był skuteczny w dwóch pierwszych setach. Kolejne trzy partie padły łupem kielczan.

Pierwszy set to wyrównana gra obu zespołów, które zdobywały na zmianę średnio co dwa punkty. Ostateczną „kropkę nad i” postawili jednak goście, wygrywając różnicą jedynie dwóch oczek (25:23).

Druga partia rozpoczęła się od kilkupunktowej przewagi skarżyszczan. Po naszej stronie siatki dominowały błędy: popsute zagrywki, niedokładność w przyjęciu oraz ataku. Wypracowana przewaga rywali była na tyle bezpieczna (19:9, 21:12, 23:15), że pomimo usilnych starań nie udało się jej zniwelować. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:17.

Trzecia odsłona okazała się całkowitym przeciwieństwem poprzedniej partii. Po bolesnej porażce kieleccy akademicy odpowiednio się zmotywowali i weszli na boisko z zupełnie innym nastawieniem. Tym razem to oni uczyli rywali jak powinna wyglądać gra w siatkówkę. Na boisku pojawił się Robert Czekaj za Michała Dziarmagę. Zespół z Politechniki dokładnie przyjmował, wyprowadzał skuteczne ataki i efektywnymi blokami zatrzymywał kontry przeciwników, zdobywając punkty seriami. Podopieczni Katarzyny Siudak dominowali w każdym siatkarskim elemencie i nie pozwolili skarżyszczanom przekroczyć bariery 15 punktów.

Wygrana partia dodała gospodarzom skrzydeł, którzy nie odpuścili także w czwartym secie i kontynuowali swoją dobrą grę. Przebudzili się też rywale, którzy postanowili powalczyć o zwycięstwo. Gra toczyła się punkt za punkt do stanu 21:20 dla siatkarzy Politechniki. Wtedy to nasza drużyna zdobyła trzy oczka pod rząd (24:21), by następne dwa stracić (24:22). Ostatecznie kielczanom udało  się rozstrzygnąć tę partię na swoją korzyść i doprowadzić do tie-breaka.

Ostatnia odsłona meczu od samego początku budziła wiele emocji. Wyrównana walka toczyła się po obu stronach boiska. Zarówno gospodarze jak i goście prezentowali swój najwyższy poziom, walcząc do upadłego o każdą piłkę. Wymiany punkt za punkt zakończyły się grą na przewagi. Nerwową końcówkę lepiej wytrzymali siatkarze z Kielc, którzy dosłownie wyszarpali zwycięstwo z rąk przeciwnika i to oni mogli cieszyć się ze zdobycia dwóch punktów.

KU AZS Politechnika Świętokrzyska - SAS SF Wioletta Skarżysko-Kamienna 3:2 (23:25, 17:25, 25:15, 25:22, 18:16)

KU AZS PŚk: Jakub Kryniewski, Marcin Głowienka, Michał Dziarmaga, Karol Duda, Dawid Sosiński, Jacek Stankowski, Robert Czekaj, Kamil Tajer oraz Paweł Baran, Karol Wąs

Trener: Katarzyna Siudak