Strona główna ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
|
Zwycięski horror koszykarzy. Politechnika wygrywa III ligę! 09-03-2015|21:24:57|Autor: Michał Filarski To był mecz godny spotkania lidera z wiceliderem. W emocjonujących derbach politechnik to Świętokrzyska okazała się o jeden punkt lepsza od Krakowskiej wygrywając 67:66. Dzięki temu zwycięstwu kielczanie zapewnili sobie wygraną w III lidze małopolsko-świętokrzyskiej.
Krakowianie mieli jeszcze swoją szansę, jednak rzut za trzy punkty i dobitka okazały się niecelne. Wcześniej dwóch bardzo ważnych rzutów wolnych, które mogły rozstrzygnąć mecz, nie wykorzystał nasz rozmówca. - Nie trafiłem osobistych, ale na szczęście Artur Busz trafił i wyprowadził nas na prowadzenie. Mieliśmy sporo szczęścia, że w ostatniej sekundzie zawodnicy z Krakowa nie trafili do kosza, bo byłoby po wszystkim... - podsumował mecz Jaworski, który w przekroju całego meczu zaprezentował się bardzo dobrze notując statystyki zbliżone do triple double (15 punktów, 9 zbiórek i 8 asyst). Mecz zakończyła nerwowa końcówka, ale i wcześniej nie brakowało emocji. Obie drużyny grały falami. Dobrze rozpoczęli kielczanie, którzy po pierwszej kwarcie osiągnęli sześciopunktowe prowadzenie. Podopieczni Marcina Kękusia wrócili do gry w drugiej kwarcie, głównie za sprawą trzypunktowych rzutów, w których prym wiódł Jakub Dwernicki. W pewnym momencie to krakowianie osiągnęli kilkupunktową przewagę, ale zawodnicy z Kielc tuż przed przerwą zdołali zniwelować straty i wyjść na jednopunktowe prowadzenie (31:30). Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Jeszcze na 10 sekund przed końcem trzeciej kwarty podopieczni Stanisława Dudzika prowadzili pięcioma punktami i wydawało się, że kontrolują sytuację. Wtedy jednak dwie kolejne trójki po szkolnym błędzie graczy Politechniki trafił niesamowity Dwernicki (osiem takich celnych rzutów w całym meczu i łącznie 30 punktów) i to zawodnicy Politechniki Krakowskiej prowadzili 50:49. Nie zmąciło to pewności siebie kielczan, którzy dobrze rozpoczęli ostatnią kwartę. Na dwie minuty przed końcem prowadzili już 63:58, jednak kolejny raz dał o sobie znać Dwernicki. Wyprowadził krakowian na jednopunktowe prowadzenie i zaczęła się nerwówka , którą opisaliśmy na początku. - To był bardzo ciężki mecz. Graliśmy w osłabieniu, a mimo to wygraliśmy, dlatego bardzo cieszą te dwa punkty - mówił po meczu zdobywca najważniejszych punktów Artur Busz. Najskuteczniejszym zawodnikiem podopiecznych Stanisława Dudzika okazał się Szymon Rzońca, który do 17 punktów dołożył 13 zbiórek. Zwycięstwo, drugie w sezonie, nad Politechniką Krakowską było dla akademików już trzynastym w lidze, dzięki czemu na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zapewnili sobie oni pierwsze miejsce i lepsze rozstawienie przed kwietniowymi barażami o wejście do drugiej ligi. Nie oznacza to jednak, że koszykarze z Kielc zamierzają spocząć na laurach. - Wszystkie mecze, które nam zostały musimy traktować poważnie, żeby nie wypaść z tego dobrego rytmu. Gramy z teoretycznie słabszymi drużynami, ale na pewno nie odpuścimy. Zagramy na 100% - zapewnia Artur Busz. Okazja do przekonania się, jak prezentuje się kielecki lider już w najbliższą sobotę. O godzinie 16:30 we własnej hali akademicy podejmą Wisłę Kraków. AZS Politechnika Krakowska - AZS Politechnika Świętokrzyska Galeria Echo Kielce 66:67 (12:18,18:13,20:18,16:18) AZS PŚk: Rzońca 17(2x3, 13zb,1as,1p), Jaworski 15(1x3, 9zb,8as), Busz 15(3x3, 9zb,3as), Borowicki 12(2x3), Pobocha 4(1zb, 2p) oraz Pawlak 2, Ciepliński 2, Paluch 0(6zb,1as,1p), Banasik. |
|
|Top | |
Aktualności | O Nas | Sekcje | Rozgrywki | Zapisy | Partnerzy | Galeria | Kontakt | |